Tradycje jarmarków sięgają średniowiecza. Targi odbywały się w stałych terminach, przy okazji świąt kościelnych. Były okazją do zaprezentowania towarów i zawierania umów handlowych między dostawcami i kupcami z odległych stron.
Dzisiejsze jarmarki nie mają już wymiaru giełd hurtowych, ale nadal są okazją do zaprezentowania ciekawych wyrobów rzemieślniczych i rękodzieła. Większość przedmiotów ma przeznaczenie dekoracyjne, ozdobne, ale spotkać można stoiska z odzieżą, narzutami, pokrowcami oraz produktami spożywczymi.
Przechadzanie się pomiędzy straganami to przyjemność obcowania z formą, kolorem i niesłychaną pomysłowością artystów plastyków czy to tych ludowych, czy wykształconych na uczelniach. Wśród kupujących słychać obcojęzyczne zapytania. Nie od dzisiaj wiadomo, że wyroby polskiego rękodzieła są w cenie i cieszą się popytem w świecie.
Jarmark to okazja do nabycia przedmiotów, których trudno szukać w sklepach z banalnymi pamiątkami.
Był to tzw. ostatni dzwonek, ostatnie godziny jarmarku, ale skoro Wam się podoba, to znaczy , że warto było tam zajrzeć i fotek napstrykać. Dziękuję za miłe komentarze.
Znakomite, ciekawe zdjęcia, bardzo mi się podobają, szczególnie to z kolorowymi kubeczkami :)) Świetnie pokazana atmosfera współczesnego jarmarku, obfitującego w piękne, starannie wykonane wyroby. Aż się samo nuci „….kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków, pierzastych kogucików, baloników….”
Bardzo sympatyczna impreza. Fotki super.
Świetne zdjęcia!