„Miasto fabryk, i kominów, i rewolucyjnych burz…” – fragment „Walczyka o Łodzi” Edwarda Pągowskiego znakomicie określa charakter tego miasta na początku XIX wieku. Fabryki z czerwonej cegły, dymiące kominy, stukot krosien i wycie fabrycznych gwizdawek o poranku trwale wpisały się w przemysłowy klimat Łodzi. Jednak nie zawsze tak było…
Mała osada Łodzia otrzymała prawa miejskie w 1423 roku, kiedy to król Władysław Jagiełło nadał jej przywilej lokacyjny. Oprócz dzisiejszej nazwy, otrzymała także 28-łanowy obszar ziemi, gdyż jej mieszkańcy utrzymywali się głównie z rolnictwa.
W późniejszych latach źródłem utrzymania był również handel, funkcjonujący w oparciu o produkty wytwarzane przez rzemieślników, płody rolne czy hodowlane. W znacznym stopniu przyczyniło się to do sukcesu gospodarczego i rozkwitu miasta, a liczba jego mieszkańców zwiększyła się do tysiąca.
XVII wiek to dla Łodzi czas tragiczny – epidemie, pożary i działania wojenne podczas „potopu szwedzkiego” sprawiły, że miasto ucierpiało bardzo pod względem liczebnym. Ocalało jedynie dwustu mieszkańców, a znaczenie miasta stało się w tamtym czasie marginalne. Zaborca pruski, pod którego panowaniem Łódź znalazła się w XVIII wieku, zamierzał sprowadzić miasto do rangi wsi, jednak wejście Legionów Dąbrowskiego szczęśliwie przerwało te plany. Z czasem mieszkańców przybyło, stanęły nowe domy i warsztaty, znaczenie miasta rosło. Łódź powoli odradzała się „z popiołów”.
Najszybszy rozwój przypada na pierwszą połowę XIX wieku. Ustanowienie Królestwa Polskiego i zniesienie granic celnych z Rosją sprawiło, że do Łodzi przybywali nowi mieszkańcy, zaczęły działać skromne warsztaty, ożywiły się jarmarki i targi. Do pracy przyjeżdżali Polacy, Niemcy, Żydzi i Rosjanie, bankierzy, urzędnicy i biedota ze wsi, tworząc wielokulturowy miejski tygiel. Ta „ziemia obiecana” w postaci prężnie rozwijającej się łódzkiej osady włókienniczej przyciągała przemysłowców, robotników, kupców, rzemieślników. W błyskawicznym tempie powstawały fabryki włókiennicze, banki, instytucje kultury, szpitale, ale również wielkie wille i eleganckie pałace łódzkich potentatów.
Największy wpływ na rozwój XIX – wiecznej przemysłowej Łodzi mieli trzej fabrykanci: Ludwik Ferdynand Geyer, Karol Wilhelm Scheibler i Izrael Kalmanowicz Poznański. To oni położyli kamień węgielny pod rozwój przemysłu lekkiego na terenie Łodzi i dzięki nim miasto z czasem stało się tekstylną potęgą, zarówno na terenie Imperium Rosyjskiego, jak i w całej Europie.
Ale po kolei….
O trzech takich którzy zbudowali Łódź.
- Część 1. Moje miasto
- Część 2. Ludwik Geyer – przedsiębiorczy Skasończyk
- Część 3. Karol Scheibler – niemiecki filantrop
- Część 4. Izrael Kalmanowicz Poznański – kupiec żydowski
Idę do nr 2 🙂 Bardzo interesujące, nie znam ani historii, ani Łodzi 🙂
Zaczyna się ciekawie. Chyba w końcu poznam historię Łodzi, którą tak naprawdę znam tylko z filmu Wajdy i naszego fotospaceru. Wspominając odwiedzone wtedy miejsca, zwłaszcza niesamowity cmentarz, spróbuję wyobrazić sobie jak żyli mieszkańcy i potentaci w czasach prosperity. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy 🙂