Gośćmi kolejnego wykładu Akademii Dziennikarstwa Internetowego byli panowie Michał Dusiński, prezes i specjalista od efektów specjalnych i Błażej Andrzejewski, szef animatorów z jednego z największych w Polsce studiów postprodukcyjnych Xantus Studio S.A.
Najbardziej znane prace studia to serial „Włatcy móch” i „1000 złych uczynków”. Opracowane przez Xantus Studio efekty specjalne można podziwiać w filmach „Samotność w sieci”, „Naznaczony”, „Ranczo” i innych.
Tematem spotkania były tajniki produkcji animacji na potrzeby filmów i reklam. Uczestnicy wykładu mogli obejrzeć kilkanaście fragmentów filmów animowanych w fazie produkcji i w efekcie końcowym. Usłyszeli o różnych technikach animacji. Zaskakująca dla laików była informacja, że jedną minutę animacji opracowuje się kilka dni a bardziej złożone sceny nawet dłużej.
Potentatem w tej dziedzinie sztuki filmowej jest Ameryka. Produkcja filmów animowanych jest niezwykle kosztowna. Dla porównania budżet filmu w USA wynosi 20 mln. dolarów, w Europie 20 tys. Euro a w Polsce 20 tys. złotych. Zespół Xantusa liczy ok. 3o osób, w Chinach nad jedną produkcją pracuje 300 animatorów.
Bardzo interesująca była prezentacja filmów, w których animacja przeplatała się z rzeczywistym, sfilmowanym planem. Możliwości animacji są nieograniczone. Można sobie wyobrazić, mówił Michał Dusiński, że zobaczymy reklamę samochodu, który jeszcze nie został wyprodukowany. Hasłem do rozpoczęcia produkcji będzie dopiero sondaż rynku, reakcja na reklamę.
W filmie „Naznaczony” animowane były sceny na morzu, w których statek płynie na spotkanie z burzą. Takie zastosowanie animacji dodaje filmowi atrakcyjnych, dramatycznych scen bez narażania ludzi i sprzętu na kontakt z prawdziwą nawałnicą. To, czy „kupimy” te sceny jako prawdziwe , zależy od jakości animacji, a ta jest na coraz wyższym poziomie.
Na stronie Xantus Studio S.A. można zobaczyć film, który także został zaprezentowany słuchaczom Akademii.
Demorel 2010 – to wizytówka, portfolio Xantus Studio
Akademia Dziennikarstwa Internetowego to projekt realizowany przez portal studente.pl oraz Wyższą Szkołę Zarządzania „Edukacja”.
Ciekawa wiadomość i ciekawe rozwiązania animacyjne. Pamiętam fim „Samotność w sieci” fascynowały mnie niektóre sceny … traz wiem kto jest ich autorem.