Business jest motorem napędowym miasta. Frankfurcka dzielnica bankowa słynie z licznych drapaczy chmur, sięgających 250-300 metrów wysokości. Stanowią one siedzibę krajowych i międzynarodowych banków w liczbie ponad 300, oraz licznych instytucji.
Frankfurt to metropolia europejska. Żyją tu przedstawiciele około 180. różnych narodowości. Prawie jedna trzecia ludności to obywatele innych krajów. Dlatego też we Frankfurcie różne kultury funkcjonują obok siebie, okazując sobie nawzajem tolerancję i wplatając się w lokalny koloryt miasta.
Począwszy od tureckich sklepów warzywnych i bistro, po azjatyckie banki, egipskich informatyków do włoskich czy rosyjskich artystów w Starej Operze. Każdy z nich ma tu swoją małą ojczyznę i swoje miejsce na ziemi.
Piekne zdjecia, piekne kadry 🙂
Zgadzam się, Frankfurt to miasto z historią i przyszloscią.
A prywatnie, zawsze to bedzie moje ukochane miasto, bo tutaj poznalam swoją m… :)Wiec tym bardziej dziekuje, za prywrocenie mi milych wspomnien 🙂
Pozdrawiam
A.
Połączenie nowoczesnych wieżowców i zabytkowych kamienic sprawia, że każdy znajdzie we Frankfurcie to co lubi zwiedzać i oglądać. Twoje piękne zdjęcia **Izo** zachęcają do spacerów po mieście, nie tylko pieszo 😉 Bardzo mnie zainteresowała przejażdżka tym Segway’em, od dawna mam ochotę spróbować 😉 Poruszałaś się w ten sposób?
Niestety nie korzystałam z usług tych wycieczek Segway. Po mieście doskonale można poruszać sie pieszo, więcej można zobaczyć. Komunikacja we Frankfurcie jest tak wspaniała, że nie ma potrzeby przybycia tu samochodem. Co może stać się wielkim kłopotem, gdyż brak jest miejsca do parkowania a parkingi i mandaty są bardzo drogie.
Właśnie te kamieniczki wąskie i wysokie to tzw.plomby na starym mieście. Jak widać są nowoczesne i jednocześnie w zabudowie zbliżone do starych budowli.
To faktycznie miasto kontrastów. Pięknie to uchwyciłaś na zdjęciach. Metaliczny błękit wieżowców i kameralne kamieniczki przykryte czerwoną dachówką.
Ciekawi mnie występowanie obiektów, typu nasze „plomby”. Czyli wtopiona w starą architekturę nowa zabudowa. Jak Niemcy poradzili sobie z tym zagadnieniem. Jest to niewątpliwie wyzwanie dla projektantów a efekty bywają różne, co widzę w moim starym Wrocławiu.