Bardzo chcieliśmy kiedyś obejrzeć na własne oczy Adrspaskie Skały w Czechach…
Będąc kiedyś przelotnie w Ceskim Krumlovie zachwyciliśmy się pięknem jego starówki i zamku malowniczo położonych w „pętelkowym” zakolu Wełtawy…
Spędziwszy ongiś kilka godzin w Kutnej Horze obiecałem sobie, że kiedyś jeszcze wrócę do tego pięknego miasta…
I tak dalej, i tak dalej…
Powodów wyboru północnych Czech na miejsce docelowe naszego ubiegłorocznego, wrześniowego urlopu było więcej, a każdy z nich niemniej ważny od wymienionych powyżej.
Nie bez znaczenia była też lektura książek Mariusza Szczygła – „Gotland” i ” Zrób sobie raj”.
Polecam te lektury, bardzo pozytywnie zmieniają sposób patrzenia na przysłowiowych Pepików – przestajemy patrzeć na naszych południowych sąsiadów jak na wiecznie roześmianych Szwejków z kuflem piwa w dłoni.
Przy okazji polecam też książkę Mariusza Surosza – „Pepiki-dramatyczne stulecie Czechów”
***
Pojechaliśmy do Czech, konkretnie do Teplic nad Metuji, położonych bardzo blisko Adrspaskich Skał i Teplickiego Skalnego Miasta, a także zaledwie około 30 km od Kudowy Zdroju.
Zamieszkaliśmy w przemiłym pensjonacie Ubytovani ve Mlyne, będącym pięknym przykładem możliwości zagospodarowania starego wodnego młyna.
Wyznaczyliśmy sobie kilkanaście całodziennych tras w promieniu maksimum 150 km od Teplic i…wzięliśmy się do pracy – zostały nam już tylko dwa tygodnie 🙂
Relacje z Czech będą serialem, każdy odcinek wyposażony będzie w garść zdjęć i animowany sliedeshow zmontowany z wszystkich zdjęć z danego dnia.
Pierwszego dnia odwiedziliśmy Broumov, przelotnie Police nad Metuji (słynne Muzeum Merkur), Nachod, Dobrosov z pięknym schroniskiem Jiraskova Chata i inne schronisko zwane Peklo, a położone w głebokiej dolinie Metuji.
Popatrzcie, naprawdę warto !
NAJPIERW STATYCZNIE…
A ZARAZ POTEM DYNAMICZNIE 🙂
Piękne ujęcia i cała wycieczka.
Witaj! Piękne, zapraszające do zwiedzania tych okolic, fotki. Chetnie obejrzę c.d. Pozdrawiam serdecznie. elazago
Całość rewelacyjna.
Dziękuje Joanno za uznanie !!!
Fajny pomysł ze statycznym i dynamicznym pokazem zdjęć.
Prawda ?
🙂
Z wielkä przyjemnosciä oglädam Twoje zdjecia. Piekne kadry,,kolory ze az chce sie tab teraz byc 🙂
I jestcze taka ciekawostka: w Adrspaskich Skalach jest jezioro, na ktörym plywaja ´lödki´ z turystami. Najzabawniejszy jest wodospad. Nie powiem dlaczego. 🙂
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje swietnych zdjec i opisu. 😉
Pzdr.
Aga
Płynęliśmy po tym jeziorku, za flisaka mając bardzo dowcipnego Czecha 🙂
Będzie też fotorelacja z Adrspaskich Skał i sporo innych 🙂
Wodospad pamiętam (będzie na fotkach), ale co w nim zabawnego…hmm…że zamknięty w jaskini ???
🙂
To czekam na relacje. A ten wodospad ´dzialal´ jak pociägnäl Czech za sznurek. A moze möwimy o innym?
🙂
A wiem, ale nam flisak pożałował tej atrakcji 🙂