Zapraszamy do komentowania

4 komentarze do: “Kolorowe jarmarki… o zmierzchu”

  1. jokato pisze:

    Coś mi się wydaje że w tym roku jakby wcześniej jarmark się zaczął? Zdjęcia super!

  2. malby pisze:

    Nie ma to jak kolorowe jarmarki 🙂 Blaszanych zegarków co prawda nie widziałam, ale motyle są, za pierzastego kogucika spokojnie może robić bocian, a i konik bujany pewnie gdzieś tam stoi 🙂 Świetne zdjęcia, bardzo zachęcająco pokazane eko wyroby, kolorowo i swojsko 🙂 Ciekawa jestem na czym polega eko w tej kiełbasce 😉

    • JBB pisze:

      Troche przypadkiem tam się znalazłam i niestety zbyt późno na kolorowe jarmarki. Ale spróbowałam szyneczki uwędzonej. Od sklepowej różniła się… brakiem wody… Powiem więcej… całkiem sucha była…

  3. isadeg pisze:

    Urocze fotki z mojego Wroclawia.

Dopisz tutaj swoje refleksje: