Stare żeglarskie powiedzenie mówi: Jak się ściemni, to się rozjaśni.
I wbrew pozorom żeglowanie nocą jest łatwiejsze, niż za dnia. Zwłaszcza wtedy, kiedy nad głową rozgwieżdżone niebo a z dalekiego brzegu błyskają światła latarni morskich.
Takie wakacyjne skojarzenia przywołały rozbłyskujące nocne światła Frankfurtu obserwowane z mostu spinającego brzegi Menu.
Zapraszam na wieczorny spacer.
Precioso paseo nocturno, esa atmosfera, limpia con la sensación de frío en la nariz,y la mezcla de nuevo y viejo, de ciudad en transformación pero sin olvidar el pasado.Es realmente bella.Felicidades
Ivadis. Gracias por su visita y buen comentario. Felicidades 🙂 Janina
Przepiękne zdjęcia Janeczko!! Nocny Frankfurt ma niesamowicie dużo magii, klimatu i uroku. Jestem pod wrażeniem :))
Gosiu, Niemcy bardzo dbają o walory turystyczne miasta a spacery nocne po Altstadt i bulwarami rzeki są chyba ulubionym zajęciem każdego turysty 🙂 Cieszę się, że i Ciebie oczarował wieczór nad Menem. Pozdrawiam, Janina
Zdjęcia piękne a widoki zapierają dech…podziwiam i zazdroszczę:)
Dziękuję Joanno. Miasto niesamowicie podobne do Wrocławia, tylko nam jeszcze wieżowce nie urosły nad Odrą. Pozdrawiam, Janina