W upalny sobotni poranek tłumy ludzi, zachęcone artykułami Gazety Wyborczej, przybyły na ulicę Rędzińską, żeby uczestniczyć w Dniu Otwartym AOW czyli Autostradowej Obwodnicy Wrocławia.
Zaplanowane na godz.10 otwarcie opóźniało się. Zdenerwowany tłum czekał złorzecząc na organizatorów. Strażnicy czekali na rozkaz „z góry”. Pierwszym gościem na AOW był pan premier Donald Tusk i dopiero po jego odjeździe tłum ruszył na estakadę.
Dla mnie było to jedyna okazja, żeby przyjrzeć się z bliska konstrukcji mostu, który swoim rozmachem przyćmił wszystkie mosty w kraju. 1742 metry długości ma część podwieszona mostu wraz z dojazdowymi estakadami. Zajmuje powierzchnię 70 tys. m kw. Konstrukcja mostu wisi na pylonie o wysokości 122 m w części naziemnej i 24,5m zagłębionej w ziemi. Wśród podobnych konstrukcji zajmuje 18 miejsce w świecie.
Niestety, wbrew zaproszeniu Gazety, nie było mi dane podejść bliżej, niż na odległość 12-to krotnego zoomu mojego Sony. Dzień Otwarty zorganizowano (firma Sport Media i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad) nie wiedzieć czemu, przed ostatecznym odbiorem i oddaniem obiektu do użytku. Tym faktem tłumaczono ograniczenia swobodnego dostępu. Spacer po moście był dawkowany. Kiedy grupa wybrańców ruszyła na zwiedzanie, pozostali czekali w tłumie i upale przed barierką. Po drugim pasie przejechali rowerzyści, których przybyło podobno z tysiąc.
Usiłowałam zdobyć informację, czy można zbliżyć się do mostu z ulic miasta. Niestety informatorzy w punktach nie byli zorientowani a dowcipny przedstawiciel organizatora zaproponował, żeby zdjęcia konstrukcji zobaczyć w gazecie.
Podobnie nieprzygotowani do udzielania informacji byli rozstawieni na autostradzie strażnicy. Żaden z 5-ciu zapytanych nie wiedział, gdzie jest zejście z autostrady. Zatem chcąc nie chcą, wcielając się w rolę pieszego samochodzika, przeszłam całą trasę aż do upragnionej tablicy „koniec autostrady”.
Nie mogę pochwalić się zdjęciami konstrukcji mostu, którym zachwycony jest sam projektant prof.Jan Biliszczuk i ci, co widzieli go z bliska. Ale i tak lubię ten nowy most, bo z daleka upodabnia się do płynącego pod żaglami jachtu.
Dzień Otwarty Autostradowej Obwodnicy Wrocławia
Wrocław, 27 sierpnia 2011r.
Szczegóły o tej imponującej realizacji na oficjalnej stronie projektu
Budowa Autostradowej Obwodnicy Wrocławia
Czekanie na rozkaz
Dzień otwarty na AOW
Faktycznie, widać, że organizatorzy wydarzenia nie stanęli na wysokości zadania, współczuję tych godzin w upale :/ Ale i tak udało Ci się zrobić świetne zdjęcia, Janeczko, pełen przegląd sytuacji – czekający, zniecierpliwiony tłum, rowerzyści, Toi-Toi’e, ustawione zresztą w ciekawy szlaczek, buty, dzieci….Było co oglądać 🙂 Most jest imponujący, konstrukcja na miarę XXI wieku.
Ta awantura na W24 kompletnie bez sensu :/ To typowe dla Polaków, każdy politykuje, bo mu się wydaje, że się zna i sam się leczy, bo też mu się wydaje, że się zna na medycynie :/
Janko, świetne zdjęcia, mimo że nie udało Ci się dostać na most. Ja tam również byłam, ale nie dane mi było wejśc i podziwiać to cudo nowoczesnej myśli technicznej z bliska. Za duży tłum i za gorąco. Kiedyś po prostu przejadę po moście samochodem, choć to nie to samo. Myślę, że ktoś nie przemyślał dobrze organizacji takiej imprezy i został zaskoczony entuzjazmem Wrocławian. Pozdrawiam Cię i życzę wielu ciekawych zdjęć. Regina
Oj, jak mi miło, że tu zajrzałaś. I mnie przyszło na myśl, żeby taxi zamówić w porze najmniejszego ruchu, ale to nie to, co powłóczyć się i industrialne fotki zrobić z bliska. Zgadzam się z Tobą, że impreza nie była przemyślana.
Moje rozgoryczenie było straszne. Napisałam krótko o wydarzeniu na W24 ( tu link) a komentatorzy wykorzystali miejsce do awantury. Jak to Polacy tylko potrafią. A mnie chodziło tylko o dobre zdjęcia! Pozdrawiam i zapraszam częściej, Janina