Odkrycie grobu Tutanchamona jest do dnia dzisiejszego jednym z najważniejszych wydarzeń archeologicznych naszych czasów. To spektakularne odkrycie XX wieku poruszyło do głębi fantazję ludzką, ponieważ już w tamtych czasach Dolina Królów należała do terenów odkrytych.
Wielu ludzi zaczęło marzyć, aby zobaczyć skarby Tutanchamona. Od lat sześćdziesiątych wszelkie wystawy w świecie cieszyły się wielkim powodzeniem, jednak nie było możliwości, aby poza Egiptem zobaczyć wszystkie skarby. Idea stworzenia replik narodziła się w roku 2002 w Kairze. Pomysłodawcami byli żyjący tam niemiecki artysta Wulf Kohl i hamburczyk Paul Heinen. Stworzyli oni koncept wystawy replik, eksponatów stanowiących najdoskonalszą kopię oryginałów, które można oglądać bez szyb pancernych. Dzięki temu zwiedzający mogą choć trochę poczuć się jak Howard Carter, oglądać eksponaty gołym okiem, a także fotografować.
Wystawa ta miała swoją premierę w Zurichu w 2008 roku, od tego czasu odwiedziła wiele miast europejskich jak Monachium, Hamburg, Madryt, Budapeszt, Dublin, Bruksela i Kolonia. Odwiedziło ją już ponad 2,5 miliona osób. Od jesieni 2010 roku koncept wystawy urósł do rangi światowej i posiada obecnie trzy siostrzane, wędrujące wystawy. Można obecnie je równocześnie oglądać w Brukseli, Seulu i we Frankfurcie.
We Frankfurcie wystawa zajmuje powierzchnię ponad dwa tysiące metrów kwadratowych, na której znajdują się dwie sale kinowe, inscenizacja grobu Tutanchamona i dalsza ekspozycja – czytamy www.tut-ausstellung.com. Łączna liczba pokazanych obiektów wynosi ponad tysiąc.
Wystawa posiada ogromny walor dydaktyczny. W szczegółach można poznać historię życia faraona Tutanchamona. Faraonem został on w wieku 10 lat, panował w XVIII dynastii egipskiej osiem lat, zmarł w bardzo młodym wieku, mając tylko 18 lat.
Odkrywcą skarbów z grobu Tutanchamona był Howard Carter, Brytyjczyk, autodydakta archeolog. Prawie po 10 latach poszukiwań, kiedy już planowano przerwanie prac wykopaliskowych, robotnicy odsłonili kamienne schody, prowadzące w głąb ziemi.
Oficjalne otwarcie grobu nastąpiło 26 listopada 1922 roku po przybyciu na miejsce Lorda Carnarvona, który finansował egipskie wykopaliska. Carter po odblokowaniu korytarza i złamaniu pieczęci, sam wyjął kilka kamieni ze ściany. Ten moment, to moment największego napięcia w życiu każdego archeologa. To, co ujrzał, przeszło jego oczekiwania.
Przedsionek grobowca wypełniony był po brzegi różnymi drogocennymi sprzętami. Znajdowały się tam: złote łoże pogrzebowe, złote skrzynie, alabastrowe wazy, worki wypełnione zapasami na drogę w zaświaty. W pierwszej chwili Carter wręcz osłupiał i nie mógł wykrztusić z siebie żadnego słowa. Przy wyjmowaniu przedmiotów z grobowca powzięto wszelkie środki ostrożności. Cztery lata trwało dotarcie do komory sarkofagowej. Sarkofag, w którym została złożona mumia, był zamknięty w czterech skrzyniach, zwanych kaplicami, z drewna pokrytego złotą blachą, umieszczonych jedna w drugiej. Wewnątrz sarkofagu z czerwonego kwarcytu spoczywały trzy trumny w kształcie mumii. Dwie pierwsze wykonano z bogato inkrustowanego drewna, ostatnia była odlana ze złota. Wewnątrz znajdowała się mumia, której twarz i tors okryte były maską z lanego złota, wykładaną drogocennymi kamieniami. Była to mumia faraona XVIII dynastii Tutanchamona, panującego przed 3300 laty. Grób był zapieczętowany i nikt od tamtych czasów go nie otwierał.
Po śmierci Lorda Carnarvona w 1923 roku oraz na skutek nieporozumień z administracją koncesji wykopalisk, prace definitywnie zostały przerwane w 1924 roku.
Carter udał się do Ameryki i Kanady, gdzie przeprowadził szereg wykładów na temat wykopalisk i prac związanych z grobowcem Tutanchamona. Amerykański Uniwersytet Yale nadał mu honorowy tytuł naukowy. Do Egiptu wrócił ponownie w 1925 roku, gdzie pełnił rolę doradcy archeologicznego. Carter zostawił po sobie trzytomowe dzieło, w którym opisał odkrycie grobowca Tutanchamona oraz jego prace wykopaliskowe w Dolinie Królów. Zmarł w 1939 roku w Anglii.
Wystawa jest fascynująca, repliki zostały wykonane z największą starannością przez artystów i rzemieślników i nie są w żadnym wypadku falsyfikatami. Repliki wykonano z materiałów najwyższej jakości, co wyraźnie można zauważyć, patrząc na eksponaty. Wspaniałe oświetlenie wnętrza stwarza magiczną i niepowtarzalną atmosferę wystawy, która we Frankfurcie będzie trwać do 29 kwietnia 2012 roku.
Bylem ostatnio w niedziele z rodzinką we Frankfurcie nad Menem na tej wystawie.To mój ojciec pytał czy są jakieś materiały po polsku,ale nie bylo. Dowiedział sie także ,że sa jakieś konsultacje w tej sprawie, by byla wystawa w Polsce.Także można się spodziewać w przyszłości.
Moje wrażenia naprawde są ogromne. Te złote posągi.Polecam by się wybrać na tę wystawę. Dużo można się nauczyć i ciekawie opowiada lektor na słuchawkach.
Oglądałam kawałek wystawy w Kairze w wielkim ścisku i tłumie. Zazdroszczę możliwości zrobienia zdjęć bo ja niestety musiałam przed wejściem aparat zostawić w depozycie…pozdrawiam:)
Ja też kiedyś byłam w Kairze w Muzeum i najlepiej ścisk pamiętam.
Ta wystawa to doskonałe repliki, które można fotografować a niektóre nawet dotknąć.Tak to szczęście móc oglądać … miejmy nadzieję że wystawa zawita do Polski.
Bardzo ciekawa relacja. Dziękuję. Pozdrawiam.
A serdecznie skladam podziękowania za ten ciekawy filmik, to chyba z wystawy w Anglii gdzie pokazywali oryginały, bo widać szyby pancerne. Czytałam, że po tej wystawie zginęły dwa małe eksponaty i od tej pory Narodowe Muzeum w Kairze zaprzestało robić wystawy oryginałów. Ale te repliki to cudo, niczym nie różnią się w wyglądzie … tylko wartością.
Życzę aby i do Polski dotarła ta wystawa, to naprawdę warto zobaczyć.
Dziękuję za relację z niesamowitej wystawy, no i spory zastrzyk wiedzy.
Wieść o odkryciu „grobu Tutanchamona” obiegła świat i chyba każdemu do ucha wpadła, ale czy coś więcej? Kto odkrył? Co wydobył z grobu? Kim był właściciel tego bogactwa? O tym dowiedziałam się dopiero z Twojego artykułu, który zainspirował mnie do dalszych dociekań.
Zastanawiające jest, że będąc faraonem w tak młodym wieku, przeszedł do historii z przydomkami „potężny władca” czy „jeden z największych faraonów”. Ale widać w tamtych czasach żyło się szybciej.
Dołączyłam tymczasowo filmik znaleziony na Youtube z kilkoma zdjęciami ozdobnych przedmiotów. Ciekawe czy wystawa zawita kiedyś do Polski.