Ibiza (po katalańsku Eivissa) jest trzecią co do wielkości i ludności wyspą hiszpańskiego archipelagu Baleary, położoną w zachodniej jego części. Powierzchnia 571 km², największa w grupie Pitiuz.
Ibiza nazywana przez hippisów ziemią obiecaną, od lat 70. była ich mekką. Bawili się tu kiedyś : Bob Dylan, członkowie grupy Pink Floyd, King Crimson czy Nina Hagen. Długo była niedostępna dla turystyki masowej. Dla wybranych stanowiła ucieczkę od cywilizacji i świata konsumpcji. Początkowo istniało tylko kilka połączeń czarterowych, dopiero w latach 90. Ibiza stała się bardziej osiągalnym celem dla wypoczynku. Wtedy wyspa zyskała miano „stolicy światowego clubbingu”. Na Ibizie wciąż znajdują się legendarne kluby, jak Pacha, Amnesia, Space, Eden czy Privilege, goszczące najlepszych DJ-ów świata. Zasłynęła z kąpieli w pianie i nieustannych zabawach w dyskotekach .
Stolicą i największym miastem jest Ibiza – Eivissa. Liczba ludności wyspy wynosi 125 000, w tym oficjalnie 10 tysięcy cudzoziemców, jednak nieoficjalnie cudzoziemców mieszkających na wyspie jest prawie 50 % – głównie Niemcy i Brytyjczycy. Ibiza żyje przede wszystkim z turystyki. Ważne są także uprawy, głównie oliwki, migdałów, winnej latorośli, owoców cytrusowych i jarzyn. Istotne znaczenie ma również produkcja soli w salinach oraz rybołówstwo.
Ibiza słynie z pięknych piaszczystych plaży, również interesujące są plaże skalne. Wszystkich dostępnych plaż jest tam około pięćdziesięciu.
Zobacz także fotorelację: Ibiza. Magiczna wyspa – skarb natury
Tak zachęcająco przedstawiłaś wyspę i tylko żal, że wszystkich cudów człowiek nie zobaczy. Ciągły dylemat gdzie teraz, co pierwsze:)Pozdrawiam…
Wow…te pięćdziesiąt plaż bardzo mi przemówiło do wyobraźni, chętnie bym poleżała na kilku 😉 Na Twoich świetnych zdjęciach, Izo, widać typowe elementy hiszpańskiego miasta – wąskie zaułki, balkony osłonięte roletami, szwędający się turyści, knajpiane życie nocne 🙂 Zupełnie jak w Barcelonie 🙂
Samochód w wisienki jest super :):)
Można powiedzieć, iż cały basen Morza Śródziemnego, charakteryzuje się wpływem kultur fenickich, rzymskich i arabskich. Na jednej wyspie widać to bardziej, na innej mniej. Te mury to dawne mury obronne, w dawnych czasach to podstawa bezpieczeństwa posiadać taką warownię.
Ibiza została wpisana do “Księgi rekordów Guinnessa” jako najbardziej imprezowy kurort na świecie i kojarzy się głównie ze spragnionymi rozrywki singlami. Ale na tej wyspie każdy znajdzie coś dla siebie. Świetnie nadaje się jako wyspa wypoczynkowa dla osób starszych, lubiących aktywny tryb życia i dla rodzin z dziećmi. To prawda, iż jest to wyspa świetna dla kreatywnych, dla malarzy, fotografików i innych artystów.
Interesująca, barwna relacje z niesamowitego miejsca na ziemi. Gratuluję Izo reporterskiego i malarskiego oka.
Zaciekawiły mnie te obiekty przypominające fortyfikacje. Pewnie historia Ibizy jest bardzo burzliwa. Wg wiki od VII w. p.n.e. przewinęli się przez wyspę Fenicjanie, Kartagińczycy,Rzymianie, Bizantyjczycy, Wandalowie, Arabowie. To prawdziwy tygiel kultur wielu narodów.
Ale i tu cywilizacja wetknęła już swoje paluszki. Cóż, takie czasy. Turystyka wymaga ofiar…