Od czasu kiedy wymyślono pieniądze – a pierwsze monety powstały w VII w. p.n.e. – stały się one obiektem pożądania, środkiem przekupstwa, motywem zbrodni. Wydobyły z niejednego człowieka cechy, których sam by się po sobie nie spodziewał: chciwość, skąpstwo, łatwość w łamaniu moralnych i etycznych zasad.
Lutowy spektakl studentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, zagrany brawurowo na profesjonalnej scenie w nowej siedzibie Szkoły, przy ulicy Braniborskiej, traktuje właśnie o słabości Homo sapiens wobec kuszącej wizji zdobycia łatwych pieniędzy.
A sposobów jest wiele, od pospolitego rabunku, przez wyzysk pracowników, aż do urządzenia katolickiego pogrzebu psu bogatej Piekarzowej, w zamian za udział w domniemanym spadku.
Sceny zbiorowe, przeważające w pierwszej części spektaklu, wprowadzają trochę wizualnego szumu, ale stanowią dobrą rozgrzewkę do mających nastąpić wydarzeń. A te zmieniają się szybko. Intryga, prawie kryminalna, gęstnieje z minuty na minutę. Dosadne i dowcipne dialogi wprowadzają nas w mroczne zakamarki duszy każdej postaci.
Dla studentów PWST sztuka Ariano Suassuna, brazylijskiego pisarza, to doskonały trening aktorskich umiejętności i … kondycji. Spektakl, to ponad dwie godziny dynamicznej akcji i wartkich dialogów.
Lekkie wyciszenie wprowadzają trzymające w napięciu sceny Sądu Ostatecznego, pod jurysdykcję którego trafiają ostatecznie piekarz, który „krzywdził tych, którym powinien dawać chleb” i Piekarzowa, która „puszczała się z kim tylko mogła”. Proboszcz i biskup – „politykier”, który „skąpił i kupczył sakramentami”, para bandytów – Maksymiliana i zbój oraz miejscowy cwaniaczek Świerszcz, organizator całej intrygi ze świętokradczym pochówkiem psa.
Czekanie na wyrok Matki Boskiej (magnetyzujący głos Sary Celler-Jezierskiej), tytułowej „miłosiernej”: piekło czy czyściec – dla kolejnych oskarżonych, to kulminujący moment spektaklu. Uzasadnienie każdego wyroku jest zabawne, ale i oparte na znajomości ludzkiej natury. Miłosierna wstawia się za nieszczęśnikami słowami: „nie byli bez skazy, ale to ludzie, zwykli ludzie”, puentując filozoficznie, że: „wszystkie złe uczynki rodzi lęk”.
Zaskakujący finał budzi przeświadczenie, że zdaniem autora sztuki każdy, wcześniej czy później, stanie się niewolnikiem wszechwładnego pieniądza a inne wartości, np. przyjaźń, wyżej od pieniędzy cenić sobie będą tylko takie osoby, jak Chico – dobroduszny, szczery, ale i sprawiający wrażenie nieporadnego umysłowo (świetna gra Adama Mortasa).
Strach pomyśleć, że Ariano Suassuna może mieć rację…
Testament psa czyli historia o miłosiernej
Teatr Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej
autor: Ariano Suassuna
przekład: Witold Wojciechowski i Danuta Żmij
reżyseria: Remigiusz Brzyk
asystent reżysera: Mateusz Witczuk, Katarzyna Donner ( Wydział Lalkarski – kierunek reżyseria)
scenografia i kostiumy: Barbara Szymczak (ASP)
opieka scenograficzna: Elżbieta Wernio
muzyka – Filip Kalinowski, Anna Porzyc (AM)
opieka kompozytorska: Zbigniew Karnecki
Obsada:
Pajac, braciszek – Bartosz Nowicki
Świerszcz – Czesław Skwarek
Chico – Adam Mortas
Ksiądz – Maciej Kosmala
Major Antoni Moralny – Mateusz Witczuk
Piekarz – Piotr Rodak
Piekarzowa – Ewelina Ruckaber
Biskup – Szymon Piotr Warszawski
Sostra zakonna – Ewa Bobrowska / Karolina Krawiec
Maksymiliana – Aleksandra Hamkało
Zbój – Michał Kosela (III rok)
Diabeł – Mateusz Witczuk / Ewelina Klocek
Lucyfer, ochroniarz majora – Piotr Mokrzycki
Jezus – Mariusz Adamski
Miłosierna – Sara Celler – Jezierska
Relacje z innych spektakli dyplomowych studentów PWST można przeczytać w artykułach:
W diabelskim tyglu. Królestwo Larsa von Triera w reżyserii Remigiusza Brzyka
Niech no tylko zakwitną jabłonie. Krakowianie wrocławianom o Warszawie
Mały K. Przedstawienie dyplomowe studentów PWST
Czy te psy były elektryczne? Współczesne dziecko w świecie baśni
Świetna fotorelacja, z przyjemnością przeczytałam. Nie tylko zachęca do obejrzenia sztuki, ale również pokazuje profesjonalne podejście studentów do teatru. Znakomite, dynamiczne zdjęcia! Gratuluję 🙂