Irena Pawlak "Manhattan"
Wzorem lat ubiegłych, Śródmiejskie Forum Kultury gości pokonkursową wystawę malarstwa i rzeźby uczestników Stowarzyszenia Plastyków Amatorów w Łodzi i Klubu Plastyka Amatora, istniejącego przy Łódzkim Domu Kultury. Tym razem motywem przewodnim wystawy jest „Światło i cień“, temat nie tylko ciekawy, ale również dający dużo możliwości interpretacyjnych. Profesor Ryszard Hunger, będący kuratorem i jednym z jurorów wystawy, w katalogu wydanym z tej okazji pisze:
Dzień i noc – światło i cień, wyznaczają rytm naszego życia. Znaczenie symboliczne światła i ciemności jest ogromne. Światło pełni najczęściej rolę symbolu związanego ze sferą ducha, a cień może stać się obszarem, w którym rodzą się negatywne uczucia. Światło to symbol boskiej, ale i ludzkiej mądrości oraz talentu. Noc i ciemność stwarzają atmosferę tajemnicy, wzmacniając napięcia dramatyczne obrazu.(…)
Efekty interpretacji tego tekstu możemy oglądać w postaci 107 ciekawych obrazów i rzeźb wykonanych przez 67 autorów. Ze względu na wyrównany poziom prac, jury w składzie: profesor Ryszard Hunger i Krzysztof Kozłowski, prezes SPA, przyznało następujące nagrody równorzędne: Grażyna Druszcz za pracę SCII, Irena Pawlak za Manhattan, Ewa Roy za pracę Ostatnie tango, Jolanta Szewczyk za Okulary Henryka. Przyznano również wyróżnienie honorowe. Otrzymała je pani Anna Możyszek, której Niebieski cień wzbudził sensację i zachwyt wszystkich obecnych na wernisażu.
Komisarzem wystawy jest pani Bożenna Niewinowska, katalog opracowała pani Elżbieta Kusińska, a Wydział Kultury Urzędu Miasta Łodzi dofinansował całe przedsięwzięcie.
Wystawę można oglądać do 26 kwietnia. Zapraszamy.
-
- Irena Pawlak „Manhattan”
-
- Jagoda Słubik „Bez tytułu”
-
- Krystyna Zarzycka „Pusia”
-
- Anna Możyszek „Teatr cieni”
-
- Jury i komisarz wystawy poczas wernisażu
-
- Janusz Boniecki „Akt Joanna na fortepianie”
-
- Grażyna Adamczyk „W stronę światła”
-
- Anna Nalbrzak – Zamelska „Jak dobrze wstać skoro świt”
-
- Maria Bunzel „Ulica św. Antoniego”
-
- Ferdynand Budnik „Bez tytułu”
-
- Wykonawcy prac podczas otwarcia wystawy
-
- Jolanta Jarzyna „Kolega” i Joanna Blanka Garmulewicz „Przejście”
-
- Barbara Nożewska „W blasku słońca”
-
- Alicja Naruszewicz – Petrenko „W mieście”
-
- Bożenna Niewinowska „Zawsze razem”
-
- Ewa Roj „Ostatnie tango”
-
- Jacek Szkudliński „Instalacja z żaglówką”
-
- Jan Mielczarek „W świetle księżyca”
-
- Plakat z wystawy
-
- Elżbieta Kusińska „Czerwony”
-
- Jolanta Luchowska „Przejście”
-
- Anna Możyszek „Niebieski cień”
-
- Anna Możyszek „Niebieski cień”
-
- Grażyna Druszcz „SCII”
-
- Anna Nalbrzak – Zamelska „Oczekiwanie”
-
- Jadwiga Schnee „Światło na drodze”
-
- Na otwarciu wystawy
-
- Jolanta Szewczyk „Okulary Henryka”
Wszystkim miłośnikom twórczości pani Barbary Nożewskiej dziękuję za wizytę i komentarze. Do zobaczenia na następnej wystawie 🙂
Bardzo spodobała mi się praca „W blasku słońca” p.Barbary Nożewskiej. Bardzo piękna praca 🙂
Bardzo piękny obraz/Światło i cień/Barbary Nożewskiej Basia jesteś prawdziwą artystką więcej takich prac,więcej weny,niech Twoje marzenia przeniosą się na płotna, a gwarantuję, że efekt będzie równie piękny a wrażenie bardziej doskonałe.Powodzenia………
Zgadzam się z opinią JBB.Nowe metody i inne spojrzenie , dają ciekawe efekty. Wystawa piękna. Mnie podobała się praca „W blasku słońca” p.Barbary Nożewskiej. Widziałem jej prace wykonane w kawie , też bardzo ciekawe.
Miło gościć tak znakomitych artystów na łamach FotoReportera24. Gosiu – to piękna fotorelacja. Dziękuję.
I ja się cieszę, że mogłam zaprezentować bogaty dorobek łódzkich Plastyków Amatorów 🙂
Odruchowo przyszło mi na myśl życzenie: „Daj Boże niektórym profesjonalistom osiągnąć poziom niektórych amatorów” 😉
Czasami myślę, że tylko zajmowanie się hobbystyczne jakąś dziedziną sztuki nie zabija ducha w artyście, nie płoszy weny. Radość tworzenia chyba przekłada się w tym przypadku także na radość patrzenia. Mnie radują i pomysły i zaprezentowane na wystawie prace.
Podobają mi się wystawy, w których się nie porównuje, tylko zachwyca niezależnie każdym pomysłem twórczym. To bardzo przemyślany dobór prac, które łączy promień światła i smuga cienia. Mam wrażenie, że i Ciebie zachwyciły te obrazy, bo z przygotowanej przez Ciebie internetowej galerii zapachniało Dobrą Sztuką. Dziękuję za wspaniałą prezentację dla tych, co daleko od Łodzi.
„Niebieski cień”… wyobraziłam sobie, że to klocek ze szkła i cień się „ożywia”, kiedy figurkę na niteczce porusza pęd powietrza.
Podoba mi się w „SCII”, Grażyny Druszcz, współpraca cienia z artystą 😉
Nie tylko Tobie Janeczko, pani Grażyna Druszcz dostała nagrodę za tę pracę 🙂
Co do „Niebieskiego cienia”, mnie zauroczyła sama idea, pomysł artystki, która znakomicie rozwiązała problem zastąpienia powierzchni wody, w której odbija się postać skoczka błękitną powierzchnią kubika. W przestrzeni galerii całość prezentuje się znakomicie. Dzięki za miłe słowa 🙂