Ostatni mecz we Wrocławiu nie przyniósł Polakom zwycięstwa. Sukcesem cieszy się drużyna Czech. Nie mniej te mistrzostwa, atmosfera, jaka towarzyszyła przybyciu piłkarzy i rozgrywkom transmitowanym na telebimach w Strefie Kibica, na długo pozostanie w pamięci uczestników i mieszkańców.
W niedzielę wrócił spokój wokół Hali Stulecia. W upalny dzień popularnością cieszyła się zielona trawa wokół stawu i minifontanny. W Strefie Kibica funkcjonowała mała gastronomia.
Tak, to była szczególna impreza i można powiedzieć, że te mistrzostwa wygrali… kibice, swoją niesamowicie barwną i radosną manifestacją poparcia dla polskiej drużyny i dla futbolu generalnie. Zdecydowanie należała się im „nagroda” w postaci zwycięstwa. Nie udało się tym razem, ale myślę, że możemy podziękować zawodnikom za grę i chwile emocji a kibicom za godne reprezentowanie barw biało-czerwonych.
Byłam w strefie kibica parę godzin przed…końcem marzeń. Było pięknie, radośnie i niezwykle świątecznie…możemy być dumni z naszego miasta:)