Sobota, południe i gorący Wrocław. Teraz gdy emocje już opadły, kiedy wszystko wiadome, to pokażę jak pięknie kibicowaliśmy. To było nasze wielkie święto, atmosfera cudowna… Nie pamiętam, kiedy widziałam tylu uśmiechniętych ludzi, to był karnawał. Możemy być z siebie dumni, byliśmy dobrymi gospodarzami.
Piękna, barwna relacja i wspaniała pamiątka tych szczególnych dni radości, jedności i sportowych emocji. Brawa dla Ciebie, Joasiu, brawa dla kibiców!