Tereny wokół malowniczego zamku w Leśnicy, będącego siedzibą Centrum Kultury ZAMEK, były w niedzielę miejscem barwnego Jarmarku Renesansowego – imprezy integralnie związanej z IX Festiwalem Tańca Dawnego PAWANA 2012.
Dobrą zabawę dla dorosłych i dla dzieci przygotowali organizatorzy Towarzystwo Kultury Dawnej „Serenissima Wratislavia” przy współpracy z Centrum Kultury Zamek i Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Patronat i dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pozwoliło zorganizować imprezę na wysokim poziomie, ciekawą zarówno pod względem rozrywkowym, jak i edukacyjnym.
Podczas Jarmarku widzowie mogli podziwiać pokaz żonglerki flagami w wykonaniu węgierskiego zespołu Pavane, przyjrzeć się pracy szewca i płatnerza, nauczyć strzelać z łuku czy posmakować suszonego mięsa.
Pokaz żonglerki flagami i tańców renesansowych rozpoczęła barwna parada wokół zielonego, naturalnego amfiteatru.
Festiwal trwa do 7 lipca a w bogatym programie z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Szczegóły programu dostępne są na stronie organizatora PAWANA 2012
Fotorelacja, niedziela 1 lipca 2012 r.
Zobacz także stanowisko płatnerza w fotorelacji Płatnerz na Jarmarku Renesansowym.
Ciekawe … też tam byłam … bardzo mnie się podobało… a jak to się stało że nie widziałam fotoreportera F24 ??? Chyba dlatego iż poszłam wystawę S. Dali, która jest w Zamku.
Relacja super … potwierdzam jej malowniczość.
Oj tak :/ Moja córka i zięć „bawili się” kiedyś w rycerstwo – brali udział w turniejach na zamkach np. w Łęczycy i Opatowie, w inscenizacji bitwy pod Grunwaldem i innych takich imprezach. Tam są bardzo ścisłe reguły – musieli mieć ręcznie szytą odzież i własnoręcznie robione buty, drewniane albo cynowe naczynia i sztućce, wszystko tak, jak było w epoce, łącznie z jedzeniem – żadnej pizzy czy hotdoga. Odtwarzanie działań wojennych na polach Grunwaldu w pełnym, lipcowym słońcu to prawdziwy survival, rycerskie „zakute pały” ledwie żyją po wyjęciu ze zbroi 😉
Zawsze podziwiam ludzi, którym się chce w takie rzeczy bawić.To chyba dobrze, że są jeszcze tacy zapaleńcy:)
A Ci w zbrojach? To dopiero hart ducha. Od samego patrzenia robi się gorąco 😉
Świetna impreza, kolorowa i fotogeniczna 🙂 Z przyjemnością oglądałam piękne stroje i fryzury pań, Janeczko, chociaż z drugiej strony współczuję – podczas upałów te długie suknie muszą być prawdziwą mordęgą :/