Nie jest celem fotorelacji przeprowadzanie historycznego śledztwa, ale z przeglądu internetowych źródeł (podręczne, ale czy wiarygodne ?) wynotowałam, że pierwsza pisemna wzmianka o Krakowie zachowała się w opisie podróży kupca arabskiego Ibrahima z 965 roku. (źródło). Natomiast według autorów Wikipedii pierwsza wiarygodna pisemna wzmianka o Krakowie pochodzi z dokumentu Dagome iudex z ok. 992. (źródło)
I między tymi datami, w roku 981, umiejscowiono pierwszą wzmiankę historyczną o Kłodzku. (źródło)
Na promocję miasta trzeba mieć pomysł. W Kłodzku postawiono na historię. Odrestaurowano kamieniczki i zadbano o walory spacerowe bulwaru nad Młynówką. Kamienny gotycki most, przypominający Most Karola w Pradze, przyciąga uwagę licznymi rzeźbami. Barokowe figury zdobiące obie strony mostu pochodzą z XVII i XVIII wieku.
Wzgórze nad miastem (369 m) oblegają turyści. To Twierdza Kłodzko. Miejsce pamiętające wydarzenia bitewne ostatniego tysiąclecia. Od 2006 roku organizowane są Dni Twierdzy Kłodzkiej. Jest to szczególna okazja do spotkania w mieście Napoleona i uczestniczenia w przeglądzie wojsk. Miłośnicy scen batalistycznych mogą obejrzeć na stokach wzgórza starcie armii pruskiej z francuską. Inscenizację bitwy o twierdzę przygotowują i realizują członkowie grup rekonstrukcji historycznych z Polski i Czech.
W tym roku Dni Twierdzy uświetnił także koncert zespołu Pipes & Drums z Częstochowy, wykonującego muzykę na szkockich dudach.
Pomimo załamania pogody wydarzenia na kłodzkim rynku przyszło obejrzeć bardzo wielu mieszkańców i turystów.
Kłodzko to piękne miasto i kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic.
Piękny reportaż.
I pomyśleć , że ciągle go omijam…muszę w końcu tam się zatrzymać! Świetnie pokazałaś miasto, zachęciłaś mnie do przyjrzenia się miastu bliżej.
Looks a fascinating place. Is it far from Wroclaw?
Hallo, Johanna. Nice to meet you here. Kłodzko is 90 km far from Wrocław and 90 minutes by train. Welcome. Janina
Janko, zdjęcia jak zwykle świetne. Dawno nie byłam w Kłodzku, widzę, że czas się wybrać:)
Regino, dziękuję. Miło, że zajrzałaś. Trochę mi pogoda zrobiła figla (poza malowniczymi chmurami) i byłam zbyt krótko. Miasto jest fotogeniczne. Warto tam pobuszować z aparatem. Pozdrawiam, J.
Kłodzko to malownicze miasteczko z duszą. Ja też miałam skojarzenia z Mostem Karola, zresztą często Praga przychodziła mi na myśl podczas zwiedzania rynku. Widocznie klimat podobny, a to ogromny plus dla Kłodzka 🙂 Świetne zdjęcia, przywołały wspomnienia dotyczące naszej krótkiej wizyty dwa lata temu, z wielką przyjemnością obejrzałam 🙂
Ha! Moje skojarzenia podczas spaceru nad kanałem poszybowały nawet do… Brugii! Gdyby jeszcze Polacy używali do renowacji podobnych jakościowo farb, tynków i materiałów do nawierzchni ulic…