Ośrodek Pamięć i Przyszłość znany jest z niekonwencjonalnych pomysłów na odświeżanie pamięci Polaków o wydarzeniach, które zmieniły bieg historii i na przekazywanie wiedzy młodemu pokoleniu.
Jak mówi w wywiadzie TVN Juliusz Woźny, rzecznik prasowy Ośrodka Pamięć i Przyszłość, cyt. : „Jeśli chodzi o młodszych, nie zawsze wiedzą kim był ten pan w ciemnych okularach, nie zawsze potrafią rozszyfrować skrót WRON”.
Ale to właśnie do młodych skierowano zaproszenie do konkursu na graffiti historyczne „Gaz na ulicach– Wrocław/Lubin ‘82”. Zwycięskie prace – graffiti autorstwa Filipa Niziołka i Marka Laskowskiego w symboliczny sposób nawiązują do wydarzeń z 31 sierpnia 1982 roku.
Pomiędzy pracami wyeksponowano zdjęcia dokumentalne z ulic Wrocławia. Z biegiem lat ich jakość słabnie, postaci stają się coraz mniej rozpoznawalne…
Historyczne graffiti, namalowane (naspreyowane) na specjalnie przygotowanej ściance, można oglądać na ulicy Świdnickiej, przed witryną poczty.
Zastanowiło mnie czy, z perspektywy 30 minionych lat, sąsiedztwo krasnali – Syzyfków to przypadek, czy milczący komentarz do historii?
Artyści podczas malowania graffiti i wywiad z Juliuszem Woźnym w filmie TVN :
Gaz na ulicach” 30 lat po demonstracjach
PS. Historyczne graffiti już zniknęło z rynku. Pewnie zajmie miejsce w jakimś archiwum Ośrodka. Nie mniej szkoda, że nie zostało umieszczone na stałe na równie historycznym obiekcie. Takie graffiti spotkamy w Łodzi – nie dość, że tematyką nawiązuja do historii miasta, to jeszcze w ciekawy sposób zdobią ulice.