Zapraszamy do komentowania

1 odpowiedź do: “Bardo nad Nysą Kłodzką – okiem przypadkowego turysty”

  1. jokato pisze:

    Mijałam Bardo kilka razy w tym roku ale gdzieś zawsze się nam spieszyło. Tu zaczynałam swoją wieloletnią przygodę z koloniami i obozami i zostawiłam tam wiele łez. Wszędzie było mi za daleko i za wysoko,miałam aż sześć lat i tęskniłam za mamą:) Nic nie poznaję, niewiele pamiętam i chyba będę musiała się w Bardzie zatrzymać, pozdrawiam Janeczko!

Dopisz tutaj swoje refleksje: