Wrocławianie chyba jeszcze nie wierzą, że wiosna, wprawdzie nieśmiało, ale pojawiła się w mieście. W Parku Tołpy, w ciepłych promieniach słońca wygrzewały się tylko kaczki. Na gałęziach drzew nie widać wiosennego ożywienia. Pojedyncze kwiatki na trawnikach wyglądały jakby posadzone ręką człowieka, stęsknionego za barwami. Cóż, jeszcze przez jakiś czas na malownicze bukiety będziemy patrzeć tylko w kwiaciarniach.
Magazyn Subiektywnych Fotorelacji
Zdjęcia i teksty są własnością autorów. Kopiowanie bez zezwolenia jest zabronione.
"Twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich
polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu."
(Art. 17 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. (t.j. Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631)
"Twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich
polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu."
(Art. 17 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. (t.j. Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631)
Widzę, że we Wrocławiu przyroda obudziła się z zimowego snu, tylko patrzeć jak na drzewach pojawią się pączki nowych listków i świeża trawa w parkach 🙂 U nas też już wiosna daje znać o sobie, szczególnie w postaci radosnych głosów ptaszków zbierających budulec na gniazda 🙂