Podczas sztormu morze wyrzuca na brzeg miłe dla oka muszelki, plastikowe opakowania beztrosko wyrzucane przez ludzi za burty statków a czasem także całe jednostki pływające.
Wrak jachtu przyciąga uwagę dzieci i dorosłych
W ubiegłym roku, w listopadzie, jak donosi lokalna gazeta, sztorm wyrzucił na plażę zatoki Port de Sant Antoni jacht żaglowy „Scarabee uno”. Leży tam do dziś. Zdewastowany, z burtą pomalowaną przez graficiarzy, wzbudza zaciekawienie przechodniów. Dzieci mają atrakcję, dorośli… Dla mnie widok otaklowanego jachtu, z resztkami porwanych żagli wzbudza najgorsze myśli. Co się stało z załogą „Skarabeusza”? Czy zdążyła opuścić jacht przed wywrotką?
Kilkadziesiąt metrów dalej rdzewieje na piasku statek motorowy „Tatooine”. Mała zgrabna jednostka, z zadaszoną częścią rufową, prawdopodobnie służyła do przewozu turystów a może do łowienia ryb. W jakich okolicznościach doszło do wypadku? Nie wiadomo.
Resztki żagli na jachcie wzbudzają najgorsze przeczucia.
To, że przez 4 miesiące nikt się po jacht nie zgłosił może mieć różne przyczyny. Także finansowe. Ratowanie życia na morzu jest „darmowe”, za ratowanie sprzętu trzeba zapłacić. Nie każde ubezpieczenie pokrywa takie koszty.
A może miasto celowo zostawiło wrak na brzegu? Żeby przypominał ludziom, beztrosko spędzającym czas na plażach Ibizy, bawiącym się w nocnych dyskotekach do upadłego, pływającym wzdłuż malowniczej linii brzegowej na przepełnionych pontonach, że z morzem nie ma żartów a zmiany pogody często nawet meteorologowie nie potrafią przewidzieć.
-
- Fontanna przy bulwarze Passeig de la Mar
-
- Port jachtowy w Sant Antoni de Portmany
-
- Nowoczesne jachty czekają w porcie. Sezon zaczyna się tu w maju.
-
- Av. Dr. Fleming – – aleja wzdłuż plaży
-
- Zdewastowany jacht „Scarabee uno”
-
- Wrak jachtu przyciąga uwagę dzieci i dorosłych
-
- Resztki żagli na jachcie wzbudzają najgorsze przeczucia.
-
- Wrak statku „Tatooine”
Jako zapalony żeglarz, przedstawiłaś te sceny inaczej, niż zwykły turysta, refleksyjnie… czyli pięknie… Widać w tekście i na fotografiach…
Mimo braku słońca, zdjęcia wyszły świetnie! Ciekawa tematyka i miejsce dodają uroku i klimatu, a ta „zatopiona” łódź jak z filmu o piratach 🙂 Pozdrawiam i miłego zwiedzania.
Ładne ujęcia
Fajne fotki i ja tez tu jestem 🙂
Świetny klimat! Te chmury to już w ogóle wisienka na torcie.
Biedne morza bo same się nie oczyszczą, człowiek skutecznie im przeszkadza, żal wielki i złość na bezmyślność ludzkich istot…
Zdjęcia super, ale widać, że słońca coś mało… uważajcie na siebie …