Przed wieczornym koncertem w sali wrocławskiego Impartu, w obecności Prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza,  ogłoszono zwycięzców tegorocznej, jubileuszowej edycji Festiwalu Jazz nad Odrą. Grand Prix w Konkursie na Indywidualność Jazzową zdobył zespół NSI Quartet z Krakowa.

Zwycięzca Grand Prix 2014 – Quartet NSI

Nagrodę Grand Prix 50. edycji Festiwalu Jazz nad Odrą, ufundowaną przez Prezydenta Wrocławia – Rafała Dutkiewicza, kwartetowi z Krakowa przyznało jury w składzie: Dariusz Oleszkiewicz, Paweł Brodowski, Marek Dusza, Jakub Stankiewicz, Marcus Wyatt.

W nagrodzonym zespole wystąpili:

Cyprian Baszyński – trąbka,
Bartłomiej Prucnal – saksofon,
Piotr Południak – kontrabas,
Dawid Fortuna – perkusja.

Od chwili ukazania się ich debiutanckiej płyty – Introducing (2013) – zespół zbiera same pochlebne recenzje w Polsce i za granicą.
„Świeży powiew nowojorskiego undergroundu, jednak głęboko zakorzeniony w tradycji oraz podparty nutą słowiańskiej furii. Pełne energii, mocne, intensywne granie, w którym nie ma kompromisów, a mimo to można znaleźć chwilę oddechu i zapomnieć się w liryzmie melodii.” – tak o swojej twórczości piszą sami laureaci i trzeba przyznać, że nie ma w tym za grosz przesady.

Bardzo mnie ucieszył werdykt jurorów. Z dwóch powodów.  Po pierwsze: z przyjemnością słuchałam  występu  kwartetu, w którym  muzyczna wyobraźnia, indywidualne talenty i ambicje,  szły w parze z dojrzałością pracy w zespole. Duet trąbki i saksofonu, instrumentów, które w małych zespołach zwykle słyszę rozdzielnie, brzmiał  nowocześnie i koncertowo! Kompozycje na cztery instrumenty, z wyrazistym, choć nie dominującym udziałem kontrabasu i perkusji, zagrane dynamicznie i z polotem, tworzyły prawdziwie orkiestrowe brzmienie. Radość wspólnego grania i praca nad warsztatem, to, jak widać, dobra recepta na sukces. Chciałam  jeszcze dodać: „młodość”, ale w przypadku muzyki jazzowej nie jest to wcale warunek  konieczny.

Wtorkowy wieczór był tego najlepszym dowodem. Houston Person, amerykański saksofonista tenorowy,  urodzony w listopadzie 1934 roku (w tym roku skończy 80 lat!) przeniósł publiczność na drugi koniec globu i to w jakim stylu!

Houston Person na festiwalu Jazz Nad Odrą 2014

I to jest w festiwalu Jazz nad Odrą najpiękniejsze. Na scenie spotykają się  muzycy reprezentujący różne pokolenia, pochodzący z krajów o odmiennej tradycji i kulturze, o zróżnicowanym wykształceniu i doświadczeniu muzycznym.  Lecz kiedy zaczynają grać, a zespoły o międzynarodowym składzie to już zjawisko powszechne,  powstają utwory niepowtarzalne, będące sumą i wypadkową muzycznych osobowości, perfekcyjnego opanowania instrumentów i tej magnetycznej siły, która emanuje z widowni, od aktywnie słuchających jazz-fanów.

Cyprian Baszyński i Bartłomiej Prucnal

Drugim powodem były… wyrzuty sumienia wywołane moją nazbyt spontaniczną chęcią porozmawiania z młodymi muzykami, tuż po ich konkursowym występie. Bez  baczenia na stygnące w ich styropianowych „talerzach” ziemniaczki!
Mam nadzieję, że to reporterskie faux pas pójdzie w niepamięć, skoro moje życzenia „wszystkiego dobrego”  tak szybko się spełniły.

Zapytałam panów – Cypriana i Bartłomieja – czy  Jazz nad Odrą, pomimo zaobserwowanej malejącej popularności, jest dla młodych muzyków nadal atrakcyjnym festiwalem, a nagroda lub wyróżnienie tu uzyskane nobilituje muzyka w środowisku jazzowym?  Ucieszyła mnie odpowiedź twierdząca na oba pytania. I, mimo że nazwali jazz „muzyką niszową”, uważają, że właśnie teraz, z uwagi na dużą liczbę aktywnych muzyków jazzowych i dostęp do krajowych i międzynarodowych imprez muzycznych (a co z tym się często wiąże także wspólnego grania z topowymi artystami jazzu),  łatwiej o solidną edukację i artystyczny rozwój.

Zespół przyjechał z Krakowa. Tradycje jazzowe tego miasta są nam dobrze znane.  To do Krakowa jeździłam w latach 70. z grupą wrocławskich fanów posłuchać dobrego jazzu w  Klubie Pod Jaszczurami czy  na Zaduszki Jazzowe w Krakowskiej Filharmonii.  Podobno, jak zapewnił Cyprian Baszyński, nadal do wnętrza  Filharmonii przenikają odgłosy jeżdżących po szynach tramwajów.

Mam nadzieję, a raczej jestem pewna,  że  o zespole NSI Quartet jeszcze nie raz usłyszymy.

Zwycięzcom Jazz nad Odrą 2014 – GRATULUJEMY!

 Pełna lista zwycięzców tegorocznego festiwalu Jaz nad Odrą na stronie  Organizatorów:

Znamy zwycięzców konkursu jazowego