W upalny dzień w mieście szczególnym zainteresowaniem cieszą się miejsca rekreacyjne blisko wody. Wrocławianie przez wiele lat żyli odwróceni od Odry – największej z rzek przepływających przez Wrocław. W ostatnich latach sytuacja zmieniła się na korzyść.
O walorach rekreacyjnych rzeki nikogo nie trzeba było przekonywać, jednak brakowało mieszkańcom i turystom możliwości wypożyczenia łódki, kajaka czy motorówki. Tę lukę wypełniła z powodzeniem wypożyczalnia sprzętu wodnego w Zatoce Gondoli. Usytuowana w doskonałym punkcie turystycznym, między Muzeum Narodowym i Panoramą, przyciąga wielu chętnych do spędzenia czasu na wodzie lub nad wodą.
Gdyby tak jeszcze przed turystycznym sezonem uprać banderki i zadbać o okresowe czyszczenie zatoki z nawianych śmieci – można by zaliczyć Zatokę Gondoli do atrakcyjnych wizytówek Wrocławia.
Ha, ha. Dobre określenie „równikowe temperatury”. Zrównały mnie szybko. Fotospacer trwał godzinę. Podziwiałam tych, co na kajakach. To marna ulga w taki upał. Ewidentnie brakuje wody do kąpieli. Płynąc Hawelą widziałam jak Niemcy mają zagospodarowane brzegi rzeki – przystanie, campingi i baseny! Brzegi Odry są na całej długości puste (z wyłączeniem kilku miast. A szkoda.
Tak, relacja idealna na upalną niedzielę 🙂 Zdjęcia, jak zwykle, ciekawe i wyczerpujące tematykę 🙂
Na te równikowe temperatury, dobry wodny reportaż 🙂