W Oleśnicy, mieście powiatowym, położonym zaledwie 30 km od Wrocławia, najciekawszym zabytkiem architektonicznym jest zamek. Gdyby nie wysoki mur i jeszcze wyższe drzewa byłby widoczny już z dworca autobusowego. Trudno do zamku nie trafić. Gospodarze miasta zadbali o czytelną informację dla turysty przyjeżdżającego do Oleśnicy.
Zbudowany w 1323 r., w miejscu średniowiecznego grodu, przez księcia oleśnickiego Konrada I. W swoim pierwszym założeniu był zamkiem gotyckim, z dwiema wieżami, otoczonym ceglanym murem obronnym i fosą. Do 1492 roku zamek zamieszkiwali książęta oleśniccy.
Kolejni rezydenci zmieniali wygląd zamku, rozbudowywali część mieszkalną, podwyższali wieżę, dobudowywali przedbramie. Krużganki na wschodnim skrzydle powstały na przełomie XVI i XVII wieku a reprezentacyjna brama wjazdowa w roku 1603.
Kilka wieków później zamek należał do rodów Wirtembergów, Brunszwików, Hohenzollernów, które modernizowały zamek według własnego gustu. Najistotniejsze zmiany nastąpiły po 1885 roku, kiedy zamek oleśnicki stał się siedzibą każdego następcy tronu Cesarstwa Niemieckiego i Królestwa Prus. Na przełomie XIX i XX wieku wykonano w nim instalacje wodno-kanalizacyjne, oświetlenie i ogrzewanie.
Do dzisiaj zachował się główny układ architektoniczny z początku XVII wieku. Pięknie położony, na niewysokim wzgórzu, otoczony zielonym parkiem przyciąga uwagę ciekawą elewacją i licznymi płaskorzeźbami. Szczególnie bogato ozdobiona jest główna brama, nad którą wyeksponowano herby Karola II oraz jego żon. Tuż za nią, na frontowej ścianie posąg księcia Jana Podiebrada w otoczeniu płaskorzeźb herbowych. Podiebradowie którzy zasiedlili zamek po 1495 r., wprowadzili dużo zmian na zamku. Książę Jan Podiebrad, w latach 1542-1562, rozbudował część mieszkalną w stylu renesansowym i dobudował pałac.
Do zamku wchodzi się przez budynek gospodarczy, dobudowany w XVIII wieku. Bez przewodnika można obejrzeć zamek z zewnątrz i dziedziniec z atrakcyjnymi krużgankami. Jedną z okazji, żeby zwiedzić mury zamku z kustoszem, jest impreza „Noc na Zamku”, organizowana pod koniec czerwca.
Zamek wyszedł cało z wojennej zawieruchy, ale ucierpiał przez niedbałość kolejnych użytkowników. Dopiero w latach 1965-1975 przeprowadzono pewne prace konserwatorskie i przystosowano obiekt także do funkcji muzealnych. Obecnie, od 1992 roku, zamek jest siedzibą Komendy Głównej Ochotniczych Hufców Pracy.
W porównaniu z zamkami w kotlinie jeleniogórskiej, które – wykupione przez spadkobierców byłych właścicieli lub rodzimych biznesmenów – odzyskują swój dawny blask, zamek oleśnicki wygląda jak ubogi krewny. Ale jest to jeden z największych i najlepiej zachowanych zamków na Dolnym Śląsku o prawdziwie piastowskich korzeniach.
Źródło informacji historycznych: www.olesnica.pl
Zapraszam na spacer wokół zamku w Oleśnicy.
Bardzo piękny ten oleśnicki zamek, od czasu kiedy ostatni raz tam byłam wiele się zmieniło na lepsze. Bardzo ciekawe fotki.
Dziękuję 🙂 Wyobraź sobie, że ja zobaczyłam ten zamek pierwszy raz. Stare powiedzenie mówi, że cudze pod lasem a swojego pod nosem się nie widzi…. Teraz będę miała ucho i oko wyczulone na wieści o imprezach plenerowych na zamku. Dojazd z Grunwaldu jest taki łatwy…