Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty zagościł na dobre we Wrocławiu. W tym roku będzie to 15 spotkanie z niekonwencjonalnymi filmami i ich niepokornymi twórcami. Organizatorzy, jak sami piszą, kierują się przy wyborze własnym gustem, poszukując takich dzieł, które „wszędzie budzą skrajne reakcje i emocje, rodzą polemiki i dyskusje, wywołują zachwyty i protesty”. *)
Dni festiwalowe trudno przegapić. W mieście pojawiają się charakterystyczne proporce, Plac Gołębi zamienia się w kino pod chmurką a Plac Solny pozwala się mieszkańcom Wrocławia poczuć jak na tropikalnej wyspie.
To nic, że ta wyspa jest otoczona kolorowymi kamieniczkami, rodem ze średniowiecza. Dzieci bawiące się w piasku zdają się tego zupełnie nie zauważać. Czyż nie o to chodzi w kinie? O kształcenie wyobraźni?
W szczególny sposób to wyjście z kinowych sal na ulice, stworzyło nowy, iście filmowy styl rekreacji, który został przez wrocławian zaakceptowany. Odwiedzający miasto turyści niechybnie wywiozą stąd wrażenie, że wrocławianie to ludzie pogodni, otwarci na nowości i zdolni do najbardziej zwariowanej, wakacyjnej zabawy.
Z roku na rok poprawia się poziom organizacyjny festiwalu. Wrocław, wybrany na Europejską Stolicę Kultury w 2016 roku, ma naprawdę wiele do zaoferowania i to na dobrym, europejskim poziomie.