Wypad do Pentowa na przełomie wiosny i lata 2015 był przeżyciem jedynym w swoim rodzaju. Uroczy, ponad stuletni dworek, mili gospodarze, piękne konie i… około 100 bocianów w gniazdach, na obszarze może jednego hektara.
Więcej wiedzy dla zainteresowanych jest tutaj:
Slajdowisko z dobrze dobraną muzyką, to zupełnie inny wymiar dla fotografii. Jestem pod wrażeniem! Pomyślałam, że ludzie Podlasia muszą być bardzo spokojni, filozoficznie nastawieni do życia. Ta przyroda, krajobrazy, niezakłócona cisza działa tak kojąco.
Dziękuję Grzegorzu za relaksacyjną fotorelację w środku zimy (u nas dzisiaj śnieżyca przeszła). Pozdrawiam, Janina.
Dzięki Janeczko 🙂