Wędrówkę po nowoczesnym zakładzie browarniczym Spółki Van Pur S.A. warto podbudować odrobiną bogatej, 150- letniej historii browarnictwa w Zabrzu. Tutaj bowiem, w 1860 roku Loebal Haendler uruchomił browar przemysłowy. Rosnący popyta na piwo szybko wymusił rozbudowę zakładu a firma rodzinna wkrótce została przekształcona w spółkę akcyjną.
Do czasów drugiej wojny światowej zmieniali się właściciele i formy własności. Browarem rządziły spółki, firmy i koncerny. Zniszczony w czasie działań wojennych zakład doczekał się odbudowy w latach 50. Zabrzańskie Zakłady Piwowarsko-Słodownicze, do których należały także zakłady z innych miast śląskich, przekształciły się w Górnośląskie Zakłady Piwowarskie S.A, a od roku 1996 w Browary Górnośląskie S.A. w Zabrzu.
Czarne chmury finansowe pojawiły się pod koniec XX wieku. Browar ogłosił upadłość. Dzięki determinacji pracowników, pomocy syndyka i udanej promocji piwa „Super Piwosz” zakład zaczął konsekwentną odbudowę. Załoga browaru postawiła na tradycję i niską cenę. Browary Górnośląskie zyskiwały kolejnych odbiorców. Zakład spłacał długi i pilnie szukał inwestora.
W 2005 roku browar w Zabrzu przeszedł za 12 mln zł na własność spółki Van Pur z Rakszawy, właściciela także zakładów piwowarskich w Jędrzejowie, Koszalinie, Łomży i Rakszawie. Zdecydowano się nie tylko zachować nazwę browaru, ale także kontynuować produkcję znanych na Śląsku gatunków piwa. Postawiono na modernizację, gwarantującą dobrą jakość i wzrost produkcji. W zabrzańskim browarze miesięczna produkcja sięga obecnie 60 tys. hektolitrów (1 hl=100 l) a spółka Van Pur S.A. posiada około 10 % udziałów w polskim rynku piwa.
Obok nowoczesnej, zautomatyzowanej i zdalnie sterowanej linii produkcyjnej, funkcjonuje także fermentowania klasyczna. Tam piwo produkowane jest z większym udziałem człowieka. Na zmianie, do obsługi fermentowni i leżakowni potrzebnych jest 14. pracowników, kiedy do obsługi tankofermentorów ( zbiornik cylindryczno-stożkowy służący do przeprowadzenia fermentacji i leżakowania piwa), wystarczy jedna osoba, skupiona głównie na kontrolowaniu parametrów.
Nadal czynne, klasyczne wyposażenie browaru, to nie tylko ukłon w stronę tradycji warzenia piwa na Śląsku i dbałość o podniebienia smakoszy piwa „Śląskiego mocnego”, ale także ciekawa propozycja dla miłośników dawnych technologii, obowiązkowy punkt programu na szlaku śląskich zabytków techniki.
Podczas zwiedzania browaru turysta zobaczy słodownię, warzelnię i rozlewnię. Pozna etapy produkcji piwa od ziarna jęczmienia do złocistego płynu rozlewanego do beczek, butelek lub puszek. Poczuje tętno produkcyjnego zakładu.
Technologiczne ciekawostki produkcji piwa i zakamarki browaru odkrywała dla nas Asia i Wojtek Ryczkowie, pracownicy Browarów Górnośląskich, którzy w porozumieniu z Dyrekcją, w sobotnie przedpołudnie zamienili się w gościnnych gospodarzy – przewodników.
Piwo jest uważane za najstarszy napój alkoholowy, o którym pierwsze wzmianki pochodzą z Mezopotamii, 4000 lat p.n.e. Pili piwo pierwsi prasłowianie, pił Gall Anonim i król Bolesław Chrobry, nazwany przez kronikarza Thietmara z Merseburga „piwoszem”. Przez długi czas Słowianie uważali piwo za zdrowsze od wody. Niektórzy i dziś podzielają te zdanie…
Od XIII wieku, kiedy przywileje królewskie nadały prawo warzenia piwa miastom, przepisy warzenia piwa były niezwykle ostre. Na pierwszym miejscu stawiano jakość i uczciwość w handlu piwem. Technologia wytwarzania piwa do XIX wieku nie zmieniała się. Dopiero dynamiczny rozwoj techniki i odkrycie dolnej fermentacji zrewolucjonizowały przemysł browarniczy. Powstawały nowe metody i receptury warzenia piwa. Państwa, miasta, regiony a nawet klasztory były rozpoznawane przez produkowany gatunek piwa.
Z wizyty w Browarach Górnośląskich w Zabrzu zostaną w pamięci lśniące, srebrzyste tankofermentory w czyściutkich halach pozbawionych obsługi, kotły warzelne, klimatyczny strych z minionej epoki i smak niepasteryzowanego, prawdziwie śląskiego piwa.
Zwiedzanie Browarów Górnośląskich było jednym z punktów bogatego programu pleneru fotograficznego, na którym spotkali się „panoramiści”, czyli użytkownicy portalu wędrujących fotografów www.panoramio.com.
Asia i Wojtek Ryczkowie zadbali o kompleksową organizację pleneru. Przygotowali plan zwiedzania, materiały informacyjne, przywitali uczestników z różnych stron kraju a nawet odstawili na pociąg.
W imieniu własnym i grona panoramistów serdecznie dziękuję.
Zabrze, 22 października 2011r.
Poznaj Zabrze także w fotorelacji: Zabrze. Pozytywna energia do zmian