Umiejętność wyrabiania przedmiotów z gliny towarzyszy człowiekowi od dawna. Mówi się też, że to najstarsza dziedzina sztuki i rzemiosła. Ceramika, zwłaszcza tu, na Ibizie, uważana jest za pierwszy zawód wyspiarzy.
Produkcja wyrobów ceramicznych polega na dokładnym wymieszaniu surowców, uformowaniu przedmiotu, wysuszeniu i wypaleniu. Oddzielnym procesem jest zdobienie, pokrywanie szkliwem, czyli glazurowanie. W zależności od przeznaczenia wyroby różnią się kruchością, odpornością na ścieranie czy nasiąkliwością oraz, w zależności od wykończenia, walorami estetycznymi.
Ceramika hiszpańska osiągnęła szczyt świetności na początku XIII w. , ale jej światowe początki sięgają do starożytnej Mezopotamii i Egiptu, gdzie wprowadzano płytki ceramiczne nie tylko do zdobienia ścian, ale także do chłodzenia budowli rozgrzewanych słońcem. Z uwagi na wysoką cenę pojawiały się głównie jako dekoracje świątyń, obiektów sakralnych i w domostwach zamożnych obywateli.
Możliwości dekorowania wysuszonej i wypalonej gliny były nieograniczone. Na płytkach umieszczano motywy biblijne, roślinne i symboliczne. Pojawiały się też barwne reliefy i inskrypcje z Koranu.
Z gliny wyrabiano nie tylko płytki. W powszechnym użytku były garnki, misy, dzbany i bardziej wyrafinowane, bogato zdobione wazy i naczynia stołowe porcelanowe czy fajansowe.
Popularność ceramiki hiszpańskiej od późnego średniowiecza zaczęła docierać do innych krajów Europy. Rewolucja przemysłowa w Anglii, w XIX w., umożliwiła produkcję płytek ceramicznych na masową skalę. Płytki ceramiczne, glazura, terakota, majolika towarzyszą nam do dziś w łazienkach, kuchniach, na ogrodowych tarasach.
Na Ibizie znalazły zastosowanie także na zewnątrz budynków, w reklamie apteki czy restauracji, jako elementy zdobnicze o różnych motywach wmurowane w fasady budynków czy do oznakowania posesji.
Zwiedzając miasta, takie jak Ibiza, Sant Antoni de Portmany czy Santa Eularia, warto nie tylko przyjrzeć się ciekawym wzorom płyt chodnikowych, ale wyostrzyć wzrok w poszukiwaniu malutkich, pojedynczych płytek z ciekawym malunkiem, które, jak te odkryte na białym murze kościoła Sant Rafael, być może pochodzą z czasów przybycia pierwszych osadników na wyspę.
Na wystawie, której nigdy nie było, przedstawiam eleganckie chodniki i odkryte przypadkowo płytki ceramiczne ciekawie zdobione rękami nieznanych mi artystów i rzemieślników.
Piękna ceramika, przypomniała mi cudowne, wakacyjne klimaty w Hiszpanii i Portugalii… Pomysłowość projektantów tych kafelków (w Portugalii nazywały się azulejos) zachwycała mnie na równi z lizbońskim tramwajem i wspaniałymi budowlami 🙂
Jak zwykle piękne fotki i nowy interesujący temat śródziemnomorski.
Ceramika śródziemnomorska, w basenie Morza Śródziemnego ma starą tradycję sięgającą XV wieku. A tak naprawdę przyszła do Hiszpanii z Włoch. Określenie „majolika” w staro-włoskim znaczy Mallorca czyli po polsku Majorka. Dopiero na Majorce możemy podziwiać kunszt tej sztuki jak majolika fasady domów, ławki i wiele innych.
Lubię ceramikę i jest tu na czym oko zawiesić…bardzo ciekawy artykuł.