Wrocławski park, któremu patronuje duch i pomnik Juliusza Słowackiego, poety i mistyka doby romantyzmu, jest miejscem szczególnym. Otoczony muzealnymi obiektami sam upodobnił się do galerii sztuki- ogrodu rzeźb pod zielonym dachem gęsto rosnących drzew.
W reprezentacyjnym wejściu do Muzeum Narodowego witają nas postaci Michała Anioła i Albrechta Dürera. Nieco dalej, lekko na uboczu stoi niesamowita rzeźba „Alegoria rybołówstwa”, Christiana Behrensa, z roku 1883. Ten niemiecki rzeźbiarz urodzony w 1852 roku w Gocie od 1886 roku związał się z Wrocławiem i tu zmarł w 1905 roku. Zostawił po sobie wiele okazałych rzeźb. Niektóre przetrwały do dzisiaj.
„Alegoria rybołówstwa” jest moją ulubioną wrocławską rzeźbą. Z daleka przypomina strzelisty obelisk. Kilkumetrowy pomnik wieńczy głowa rybaka. Wokół niej kłębowisko węży, symbolizujących morski żywioł. Pomnik zdobią sylwetki zwyczajnej kobiety i syreny, które same w sobie stanowią atrakcyjne rzeźby. Niewątpliwie uosabiają odwieczne męskie tęsknoty i rozterki, zwłaszcza tych mężczyzn, którym przyszło żyć na morzu…
Pomnik zawiera w sobie mnóstwo detali. Za każdym razem odkrywam je na nowo.
Przy głównej parkowej alei stoją posągi, które przed wojną zdobiły Park Szczytnicki. Były to dzieła różnych artystów – rzeźbiarzy. Z jedenastu ocalały cztery – Cztery Cnoty. Przedstawiają postaci Pallas Ateny (w zbroi i hełmie), Rei (z lwem u stóp), Ceres (z muszlą i kwiatami), Pallas Ateny (z dłonią na tarczy). Wpasowały się idealnie w zielone otoczenie Muzeum Narodowego.
W głębi parku widać rozpostarte ramiona Anioła Śmierci. To jeden z elementów pomnika poświęconego ofiarom wojny. W niknącą w cieniu twarz Anioła z bolesnym wyrzutem wpatruje się Matka. W ramionach trzyma syna zamordowanego strzałem w tył głowy. Ten pomnik jest bardzo dosłowny i bardzo przygnębiający…
Jak przystało na prawdziwą galerię sztuki w Parku Słowackiego pojawiają się także wystawy czasowe. Tym razem jest to wystawa Tomasza Koclęgi „Gniazdo”. Artysta, wykładowca w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, w rozłożystych koronach drzew umieścił plastikowe bryły przypominające ludzkie postaci. Brakuje im tylko głów. Otwarcie wystawy połączono z happeningiem: w gniazdach pojawili się Aneta i Radomir Piorunowie z Wrocławskiego Teatru Pantomimy (link do ciekawych zdjęć Mieczysława Michalaka z happeningu). W takiej scenerii rozważania o nierozerwalnej więzi człowieka z naturą, o konieczności poszanowania i podporządkowania się jej prawom wydają się oczywiste. W wersji „bezosobowej” , plastikowej, nawet jeśli plastik symuluje postać człowieka, to tylko takiego dosłownie (tu, na wystawie) i w przenośni „bez głowy” – próbującego naturę zdominować, zawłaszczyć, zniszczyć.
Niewątpliwie „gniazda” wzbudzają zaciekawienie wśród spostrzegawczych przechodniów, generują różne domysły i interpretacje. Do mnie nie przemówiły równie mocno jak stare, XIX wieczne posągi. Nie mniej lubię artystyczne niespodzianki na spacerowych trasach. One dodają miastu smaczku i niepowtarzalnego uroku.
Park Juliusza Słowackiego położony jest między ulicami Bernardyńską, Jana Ewangelisty Purkyniego i Aleją Julisza Słowackiego. W bliskim sąsiedztwie znajduje się okazały gmach Muzeum Narodowego. Przed wojną rezydował w nim Zarząd Prowincji Śląskiej – pierwszy gmach rządowy w Niemczech zaprojektowany przez berlińskiego architekta Karla Friedricha Endella w stylu neorenesansu niderlandzkiego (1883-1886). Niedaleko położony jest Oddział Muzeum Narodowego – Panorama Racławicka. W nowoczesnej konstrukcji rotundy od 25 lat prezentowane jest dzieło Jana Styki i Wojciecha Kossaka upamiętniające zwycięską bitwę stoczoną 4 kwietnia 1794 pod Racławicami. Pod wodzą generała Tadeusza Kościuszki wojska powstańcze, z udziałem słynnych kosynierów przeciwstawiły się żołnierzom rosyjskim dowodzonym przez generała Tormasowa.
W kierunku południowym tylko ulica dzieli park od gmachu Poczty Głównej, w którym atrakcyjne zbiory z życia poczty prezentuje Muzeum Poczty i Telekomunikacji.
Zapraszam do poznania zarówno Parku Słowackiego, jak i położonych w pobliżu muzeów.
Fotorelacje z tych ciekawych miejsc pojawiły się w artykułach:
Muzeum Narodowe. Im starsze, tym piękniejsze
Spotkania ze sztuką – portrety
Metamorfozy II. Wystawa w Muzeum Architektury
JBB – piękny jest Wrocław w Twoim obiektywie 🙂
Zawsze lubiłam ten park, teraz jest tam przepięknie. Tyle nowych obiektów sztuki przybyło, to specjalne miejsce Wrocławia.